Najmniejszych wątpliwości nie wzbudza fakt, że wadium musi być utrzymane aż (albo tylko) do ostatniego dnia związania ofertą. Końcowy termin utrzymania wadium nie powinien być jednak rozumiany synonimicznie względem terminu na zgłoszenie roszczenia o wypłatę należności z zabezpieczenia wadialnego. Mając na względzie cel i funkcję wadium, jak również regulacje ustawowe dotyczące okoliczności uzasadniających
zatrzymanie wadium, zabezpieczenie powinno chronić zamawiającego przed zaistnieniem jednej z sytuacji, o których mowa w art. 98 ust. 6 pzp, aż do końca dnia związania ofertą. W praktyce ostatnich miesięcy najczęściej były to zdarzenia związane z szeroko rozumianą ucieczką przed podpisaniem umowy, której realizacja w ocenie wykonawcy stała się nieopłacalna. Niejednokrotnie dopiero następczo można było ustalić, że wniosek wykonawcy o zmianę terminu podpisania umowy był pierwszym z przejawów tejże ucieczki.
Istotne jest zatem, aby okres na zgłoszenie wniosku o wypłatę należności z zabezpieczenia wadialnego był dłuższy niż okres obowiązywania wadium. Nieracjonalnie zaś jest oczekiwać, aby roszczenie o zapłatę wadium musiało być zgłoszone w terminie jego obowiązywania, albowiem podstawa do jego zatrzymania może wystąpić również w ostatni dzień okresu ważności zabezpieczenia.
W mojej ocenie aspekt ten powinien być wyraźnie regulowany postanowieniami SWZ, albowiem nie jest on uszczegółowiony ustawowo, a wykładnia funkcjonalna w tym zakresie może być odbierana jako prawotwórcza. Zamawiający ustawowo zobowiązany jest określić wymagania dotyczące wadium. Należy zatem w SWZ wyraźnie ustalić także okres minimalny na zawnioskowanie przez zamawiającego o wypłatę wadium w sytuacji, w której podstawa do zatrzymania wadium zaistniała w okresie jego obowiązywania.